Nie wiem jak opisać ta stylizację jak opisać Ciebie porostu brak słów masz swoich ochroniarzy bo z taką urodą bal bym się wyjść z domu .. A tak poważnie mega ekstra zajebiscie.... pozdrowienia z Opola.
Shorty z aktualnej kolekcji ? Trochę żenada ten blog ... merytorycznych modowych komentarzy brak . Za ciasne ciuszki , za ciężki makijaz i za małe staniki . Za to dużo komentarzy tych samych napalonych stulejarzy... kiedyś miała pani większe aspiracje ... modowe
Mam takie same odczucia. Wizyta u dobrej brafiterki może zdziałać cuda- wiem, sama korzystam �� kupowanie większego rozmiaru ubrań to nie wstyd,który w tym przypadku może wyjść tylko na dobre. A w makijażu im mniej, tym lepiej, ale każdy wie w czym czuje się najlepiej i wygodnie- nie nam to oceniać, my możemy tylko delikatnie doradzić. Pozdrawiam
Żenada jest oglądać blogi, które Ci nie odpowiadają , dodatkowo zostawiać komentarze... Nie szkoda Ci na to czasu i energii? Nikt nie obserwuje blogów, które nie są w moim stylu i guście. Absurd jakiś...
Niestety ale ubrania nie są nigdzie za małe. Jak widać na załączonych obrazkach i bluzka i spodenki są luźne w wielu miejscach, natomiast mój rodzaj figury nie lubi żadnych oversizowych krojów a ja nie muszę się z tego nikomu tłumaczyć. Rozumiem,że mój styl może się nie podobać, bo mało kobiet nosi szpilki na codzien ale po co obserwować skoro jest tak źle?
Moniko nie przejmuj się takimi zaczepkami, zawsze są zazdrosne paniusie które na widok eleganckiej, zadbanej kobiety muszą krytykować i doradzać. Bardzo lubię Twój styl, też noszę na codzień szpilki jak i staranny makijaż - to jest po prostu styl i elegancja na codzień a nie tylko na specjalne okazje. Takie porady że im mniej makijażu tym lepiej albo żeby założyć większe ubrania to masz rację że są żenujące. Jak ktoś nie lubi mody to po co ogląda blog o modzie i wszystko krytykuje? Żeby rozmawiać o stylu to trzeba styl mieć,
Poprawna stylizacja i elegancka kobieta zaczyna się od dobrze dobranej bielizny, a tu niestety ZAWSZE coś niedobrego dzieje się w okolicach biustu- za małe miseczki, za duży obwód, wychodzące bułki pod pachami- to nie jest estetyczne, ani tym bardziej modne więc błagam zacznij od podstaw i kup porządny biustonosz, a nie taki kupiony na bazarku lub w lokalnym sklepiku. Wtedy możemy podyskutować o modzie... i więcej dystansu
Jeśli chcesz się tak zagłębiać w moja bieliznę to powiem Ci że mam ogromna dysproporcje w wielkości piersi. I nikt tu nic nie zdziała. Tera, czujesz się lepiej? Nie jestem idealna i nie dążę do ideału. Ani moje zdjęcia, ani makijaż ani fryzura nie są i nigdy nie będą perfekcyjne bo ja cała jestem zgoła chaotyczna. Nie zależy mi na idealnym wyglądzie, w związku z powyższym naprawdę te porady są mi zbędne :) dystansu mam bardzo dużo, dlatego właśnie prowadzę bloga i czytam te bzdety
Ps. Pod biustem mam 72 cm w biuscie 98. Wszystkie staniki standardowe są za małe ( na jedną pierś, druga jest okey) .Czy wystarczająco się wytłumaczyłam że że swoich ułomności? Czy może jeszcze powinnam dopisać o wadzie kręgosłupa i wyjaśnić dlaczego mam krzywe nogi?:)
Mam podobne wymiary (71 pod biustem, 102 w biuście) i nie uważam się za osobę ułomną. Obecnie w sklepach bieliźniarskich jest ogromny wybór biustonoszy na takie osoby jak my: usztywniane, semi soft, miękkie, do wyboru do koloru. Mój wygląd poprawił się, czuję się komfortowo, przestał boleć mnie kręgosłup i dzięki temu nie doprowadziłam do jego skrzywienia. Widocznie dobre rady są tutaj krytykowane, a sama blogerka woli komentarze stada napalonych, śliniących się facetów.
Aburdem jest że znizam się do poziomu rozmowy na temat poszczególnych części mojego ciała. Ja mam 40 lat i nie zależy mi absolutnie na tym żeby w tym wieku chodzić do bratiterki czy gdziekolwiek indziej. Gdyby mi na tym zależało zrobiłabym to wieku 17 lat. Teraz jestem matką i żoną wspaniałego człowieka. Podobać się muszę tylko jemu i zapewniam Cię że tak jest . Daj sobie spokoj
Ja nikomu nie muszę się podobać. Naprawdę i nie robię nic żeby tak było. To się nazywa "pewność siebie" . Taka prawdziwa. Nie na pokaz. A o moje zdrowie się nie martw.
Naprawdę Monia jesteś cierpliwa że uczestniczysz w tej dyskusji. Te uwagi do wyglądu albo że czekasz na komentarze śliniących się facetów są naprawdę niestosowne i żenujące. Oglądam blog od dawna z ogromną przyjemnością i uważam go za przebogate źródło inspiracji dla każdej kobiety lubiącej modę. Wiele propozycji trafia w mój styl i gust, inne mniej ale wszystkie są przemyślane i dopracowane, do głowy by mi nie przyszło krytykować i pouczać blogerkę co ma ubrać i jak się malować. A że czasem jakiś facet napisze komplement to co w tym złego? Sama jestem elegantką, zawsze w szpilkach, bez kompletnego makijaźu nie wyjdę, bo tak lubię, tak się dobrze czuję i sprawia mi przyjemność, a nie dla kogoś. A zazdrosne, zwykle zaniedbane paniusie swoje mądrości niech zachowają dla siebie! Pozdrawiam serdecznie, wierna fanka bloga, Dorota.
Nie wiem jak opisać ta stylizację jak opisać Ciebie porostu brak słów masz swoich ochroniarzy bo z taką urodą bal bym się wyjść z domu .. A tak poważnie mega ekstra zajebiscie.... pozdrowienia z Opola.
OdpowiedzUsuńYou look nice.
OdpowiedzUsuńHave a lovely Monday
https://www.melodyjacob.com/2020/08/name-change-after-marriage-tradition.html
Shorty z aktualnej kolekcji ?
OdpowiedzUsuńTrochę żenada ten blog ... merytorycznych modowych komentarzy brak . Za ciasne ciuszki , za ciężki makijaz i za małe staniki . Za to dużo komentarzy tych samych napalonych stulejarzy... kiedyś miała pani większe aspiracje ... modowe
Mam takie same odczucia. Wizyta u dobrej brafiterki może zdziałać cuda- wiem, sama korzystam �� kupowanie większego rozmiaru ubrań to nie wstyd,który w tym przypadku może wyjść tylko na dobre. A w makijażu im mniej, tym lepiej, ale każdy wie w czym czuje się najlepiej i wygodnie- nie nam to oceniać, my możemy tylko delikatnie doradzić. Pozdrawiam
UsuńŻenada jest oglądać blogi, które Ci nie odpowiadają , dodatkowo zostawiać komentarze... Nie szkoda Ci na to czasu i energii? Nikt nie obserwuje blogów, które nie są w moim stylu i guście. Absurd jakiś...
UsuńNiestety ale ubrania nie są nigdzie za małe. Jak widać na załączonych obrazkach i bluzka i spodenki są luźne w wielu miejscach, natomiast mój rodzaj figury nie lubi żadnych oversizowych krojów a ja nie muszę się z tego nikomu tłumaczyć. Rozumiem,że mój styl może się nie podobać, bo mało kobiet nosi szpilki na codzien ale po co obserwować skoro jest tak źle?
UsuńMoniko nie przejmuj się takimi zaczepkami, zawsze są zazdrosne paniusie które na widok eleganckiej, zadbanej kobiety muszą krytykować i doradzać. Bardzo lubię Twój styl, też noszę na codzień szpilki jak i staranny makijaż - to jest po prostu styl i elegancja na codzień a nie tylko na specjalne okazje. Takie porady że im mniej makijażu tym lepiej albo żeby założyć większe ubrania to masz rację że są żenujące. Jak ktoś nie lubi mody to po co ogląda blog o modzie i wszystko krytykuje? Żeby rozmawiać o stylu to trzeba styl mieć,
UsuńZgadzam się w stu procentach :)
UsuńPoprawna stylizacja i elegancka kobieta zaczyna się od dobrze dobranej bielizny, a tu niestety ZAWSZE coś niedobrego dzieje się w okolicach biustu- za małe miseczki, za duży obwód, wychodzące bułki pod pachami- to nie jest estetyczne, ani tym bardziej modne więc błagam zacznij od podstaw i kup porządny biustonosz, a nie taki kupiony na bazarku lub w lokalnym sklepiku. Wtedy możemy podyskutować o modzie... i więcej dystansu
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz się tak zagłębiać w moja bieliznę to powiem Ci że mam ogromna dysproporcje w wielkości piersi. I nikt tu nic nie zdziała. Tera, czujesz się lepiej? Nie jestem idealna i nie dążę do ideału. Ani moje zdjęcia, ani makijaż ani fryzura nie są i nigdy nie będą perfekcyjne bo ja cała jestem zgoła chaotyczna. Nie zależy mi na idealnym wyglądzie, w związku z powyższym naprawdę te porady są mi zbędne :) dystansu mam bardzo dużo, dlatego właśnie prowadzę bloga i czytam te bzdety
UsuńPs. Pod biustem mam 72 cm w biuscie 98. Wszystkie staniki standardowe są za małe ( na jedną pierś, druga jest okey) .Czy wystarczająco się wytłumaczyłam że że swoich ułomności? Czy może jeszcze powinnam dopisać o wadzie kręgosłupa i wyjaśnić dlaczego mam krzywe nogi?:)
UsuńAle idąc do dobrej brafiterki na pewno udało by dobrać odpowiedni biustonosz
UsuńNie mam takiej potrzeby .
UsuńAle to nie chodzi już o wygląd i estetykę ale o Twoje zdrowie Moniko. Za małe biustonosze mogą zreformować biust a nawet być przyczyną nowotworu.
UsuńMam podobne wymiary (71 pod biustem, 102 w biuście) i nie uważam się za osobę ułomną. Obecnie w sklepach bieliźniarskich jest ogromny wybór biustonoszy na takie osoby jak my: usztywniane, semi soft, miękkie, do wyboru do koloru. Mój wygląd poprawił się, czuję się komfortowo, przestał boleć mnie kręgosłup i dzięki temu nie doprowadziłam do jego skrzywienia. Widocznie dobre rady są tutaj krytykowane, a sama blogerka woli komentarze stada napalonych, śliniących się facetów.
UsuńJa w ogóle nie potrzebuje żadnych komentarzy. Nie robię tego od 8 lat dla komentarzy. Dziękuję za uwage
UsuńAburdem jest że znizam się do poziomu rozmowy na temat poszczególnych części mojego ciała. Ja mam 40 lat i nie zależy mi absolutnie na tym żeby w tym wieku chodzić do bratiterki czy gdziekolwiek indziej. Gdyby mi na tym zależało zrobiłabym to wieku 17 lat. Teraz jestem matką i żoną wspaniałego człowieka. Podobać się muszę tylko jemu i zapewniam Cię że tak jest . Daj sobie spokoj
UsuńJa nikomu nie muszę się podobać. Naprawdę i nie robię nic żeby tak było. To się nazywa "pewność siebie" . Taka prawdziwa. Nie na pokaz. A o moje zdrowie się nie martw.
UsuńNaprawdę Monia jesteś cierpliwa że uczestniczysz w tej dyskusji. Te uwagi do wyglądu albo że czekasz na komentarze śliniących się facetów są naprawdę niestosowne i żenujące. Oglądam blog od dawna z ogromną przyjemnością i uważam go za przebogate źródło inspiracji dla każdej kobiety lubiącej modę. Wiele propozycji trafia w mój styl i gust, inne mniej ale wszystkie są przemyślane i dopracowane, do głowy by mi nie przyszło krytykować i pouczać blogerkę co ma ubrać i jak się malować. A że czasem jakiś facet napisze komplement to co w tym złego? Sama jestem elegantką, zawsze w szpilkach, bez kompletnego makijaźu nie wyjdę, bo tak lubię, tak się dobrze czuję i sprawia mi przyjemność, a nie dla kogoś. A zazdrosne, zwykle zaniedbane paniusie swoje mądrości niech zachowają dla siebie!
UsuńPozdrawiam serdecznie, wierna fanka bloga, Dorota.
Jesteś zajebista :) Dziękuję bardzo i pozdrawiam Cię serdecznie ❤️😍
UsuńMonia jesteś super laska, Twoje stylizacje są mega kobiece. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie ❤️
UsuńSuper stylizacje, a czy tworzysz ubrania sama? :)
OdpowiedzUsuńhttps://sakohaft.pl/
Masz super stylizacej, oby więcej takich relacji :)
OdpowiedzUsuń