"Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba"... z wyjątkiem błękitnej , letniej sukienki.
W końcu zaświeciło słońce, więc chętnie sięgam po sukienki. Moja dzisiejsza, ma kolor pięknego, bezchmurnego nieba. Cała stylizacja utrzymana jest w pastelowej kolorystyce i stylizowana na lata 60-te. Jest niezwykle kobieco, eterycznie, wręcz słodko. Mi się bardzo podoba , a Wam?
sukienka - mohito
naszyjnik - sinsay
torba - second hand
czółenka - allegro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz