wtorek, 18 listopada 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą...



Ubranie, fryzura, makijaż nie tylko wpływają na to jak jesteśmy postrzegani, ale także na to co o sobie myślimy i jak się czujemy, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Pewnego, letniego popołudnia robiąc zakupy w jednej z moich ulubionych sieciówek znaczenie tych słów  odczułam na własnej skórze. Wpadłam do sklepu przypadkiem, w drodze powrotnej z plaży - bez makijażu , obcasów w potarganych i tłustych od oliwki włosach. Pani, która mnie obsługiwała nie grzeszyła uprzejmością... Poprosiłam o odłożenie rzeczy, do wieczora gdyż nie byłam przygotowana na zakupy i nie miałam przy sobie gotówki. Ekspedientka zrobiła kwaśną minę i z wielką łaską zarezerwowała rzeczy na moje nazwisko. Wieczorem, przed wyjściem na koncert, w pełnym makijażu, z burzą loków na głowie i małej czarnej  przyszłam po moje rzeczy. Kobieta, która kilka godzin wcześniej wyglądała jakby miała ciężki dzień, teraz tryskała humorem, proponowała mi kolejne ubrania, mówiła o zniżkach i usmiechała się bez przerwy. Kiedy oznajmiłam,że niczego nie chcę kupić,jedynie odebrać swoje spodnie i podałam nazwisko , spojrzała na mnie i z niedowierzaniem powiedziała tylko "Wow! Nie poznałam pani". Ta sytuacja dowodzi, jak ważne jest to, co na siebie wkładamy. Jeśli mamy kompleksy, chcemy by nikt nie traktował nas z pogardą starajmy się zawsze wyglądać schludnie i uśmiechać się do swojego odbicia w lustrze. Nie pozwólmy by osoby, które nie są dla nas ważne,  zachwiały naszym poczuciem wartości tylko dlatego, że nie chciało nam się wystarczająco o siebie zadbać.
 Badania dowodzą, że lepiej pracujemy w służbowych uniformach. Właśnie dlatego w wielu firmach obowiązuje  dress code. Ubrania te nie zawsze nam się podobają, lecz kojarzą się z rygorem i wzmacniają motywację. Podczas tak zwanych luźnych piątków w miejscach pracy , czyli dni w stroju dowolnym ( t-shirt i jeansy) pracownicy są zdecydowanie mniej efektywni, bardziej wyluzowani. Doceniam teraz rolę mojego  szkolnego fartuszka i przypiętej do niego szkolnej tarczy. Prawdopodobnie dzięki niemu mój stosunek do szkoły mojego pokolenia był nieco inny niż mojej nad wyraz wyluzowanej córki:)

Na koniec pare ciekawostek, które dotyczą damskiego ubioru
Jeśli:
- nosisz ubrania tylko w kolorach neutralnych , nie lubisz dodatków - starasz się być niewidzialna , iść przez życie niezauważona.
-Twoje ubrania są zbyt luźne, unikasz dopasowanych strojów podkreślających sylwetkę - widzisz swoje ciało w krzywym zwierciadle, inaczej niż widzą je wszyscy. Masz nierealistyczny obraz siebie.



płaszcz, torebka, szal - mohito
spodnie , sweter - second hand













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Social Icons

Popular Posts

Featured Posts